S6 w regionie słupskim. Wiemy, że powstanie, ale trochę poczekamy

Sprawą budowy drogi ekspresowej S6 łączącej Koszalin i Trójmiasto żyją dwa regiony – Pomorze Zachodnie oraz Pomorze Gdańskie. Kierowcy z niecierpliwością wyczekują dnia, w którym tę trasę będą mogli pokonać nowoczesną, szybką drogą. To ważne nie tylko z punktu widzenia wygody podróży, ale też z uwagi na możliwości, które trasa stworzy dla rozwoju gospodarki. 

Na razie jednak na zapowiedziach ze strony rządu wszystko się kończyło
Wszystko na szczęście wskazuje na to, że sytuacja ulegnie diametralnej zmianie. Według zapowiedzi Mateusza Grzeszczuka, rzecznika zachodniego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, już po tegorocznych wakacjach rozpisany zostanie przetarg na wykonawców drogi. Kiedy zostanie on wyłoniony, ma bezzwłocznie przystąpić do prac, które zgodnie z przewidywaniami GDDKiA mają być ukończone najpóźniej za 10 lat, niezależnie od tego, jaka ekipa rządząca będzie nimi zawiadywać.